Traktujemy siebie albo jako nieskalaną moralnie ofiarę, albo jako nieskalanego moralnie zwycięzcę, w słusznej sprawie oczywiście. Rozmowa z pisarzem Michałem Cichym o sacrum w historii i o tym, dlaczego Polacy chcą czuć się niewinni.
W „Do syta”, najnowszej książce Michała Cichego, jesteśmy zaproszeni do wzięcia udziału w lekcji świadomego życia w zgodzie ze światem.
Najlepsze w książce są uważne zapisy bogactwa codziennych zdarzeń.
Kiedy ruszyliśmy na dzielnicę, od razu się okazało, jaką gwiazdą jest Poldek na Ochocie.
Szedłem Nowowiejską koło psychiatryka. Przez aleję Niepodległości przesunął się tramwaj, nowa żółta pesa swing z czerwonym dachem i czarnym pasem namalowanym w linii okien.
Ta książka spacer pozwala zatrzymać wzrok na tym, co zwykle mijamy w pośpiechu.